„Jest jeden czas miłości, jest jeden czas wiary
dla tych, którzy odeszli, dla tych co zostają.
Wszystko staje się jednym: żywe i umarłe,
wszystko splata się w jedną NARODOWĄ PAMIĘĆ”.
Józefa Radzymińska
II wojna światowa pochłonęła miliony ofiar. Działania wojenne nie ominęły także naszej okolicy. To tu niedaleko toczyła się bitwa nad Bzurą, największa z bitew kampanii polskiej. W Koźlu na cmentarzu wojennym pochowani są polegli żołnierze Września. Corocznie 12 września odbywają się tam uroczystości patriotyczne, w których bierze udział nasza młodzież.
Przytaczamy fragment wspomnień pani Genowefy Gawrych, mieszkanki Koźla, bezpośredniej uczestniczki tragicznych wrześniowych wydarzeń:
„Gdy wojna wybuchła 1 września 1939r. miałam 19 lat. Samoloty niemieckie zaczęły bombardować stację PKP Stryków i okolicę. Żołnierze niemieccy szli na Warszawę, a przed nimi uciekło wojsko polskie oraz ludność cywilna z wozami i dobytkiem. 11 września garstka wojska polskiego Armii Poznań pod dowództwem gen. Tadeusza Kutrzeby wdarła się, by atakować Niemców, którzy dążyli w ich stronę.
Mieszkałam w Kolonii Koźle i tu Niemcy też nas nie oszczędzili. Było słychać strzały. Wszyscy uciekliśmy z domów, każdy chował się gdzie mógł. To było straszne. Niemcy podpalali domy, paliły się całe gospodarstwa. Zabijali gospodarzy, zwłaszcza gdy bronili swojego dobytku. Bój trwał tutaj dwa dni.”
Pamiętamy także o rocznicy napaści ZSRS na Polskę i 17 września składamy kwiaty na żołnierskiej mogile znajdującej się na cmentarzu mariawickim. Wielu obrońców Ojczyzny poległo z dala od domu, rodzina nigdy nie dowiedziała się, gdzie leżą ich bliscy. Pamiętajmy o naszych Obrońcach nie tylko w rocznicę, od święta, ale i każdego dnia.





